Dla kogo osiemnastka okaże się szczęśliwa - zapowiedź 18 kolejki

Marcin Sągol

Wiosenna część rozgrywek w lidze okręgowej powoli nabiera tempa. W najbliższy weekend odbędą się spotkania 3 kolejki w tym roku a 18 w całym sezonie. Jak dotąd na monotonię narzekać nie możemy. W każdej kolejce dochodzi do zaskakujących rozstrzygnięć - często przegrywają faworyci a punkty padają łupem drużyn z dolnej części tabeli. Coraz częściej słyszy się o bardzo niskim poziomie sędziowania w naszej lidze co niekiedy doprowadza do nieprzyjemnych zdarzeń. Co się wydarzy tym razem? Komu przyjdzie się cieszyć ze zwycięstwa a kto posmakuje goryczy porażki?

Drużyna Sępa w swoim trzecim meczu ligowym zmierzy się z Olszycem. Jesienią zeszłego roku pojedynek tych zespołów rozgrywany był w Żelechowie, aczkolwiek to Korona występowała w roli gospodarza. Po zaciętym meczu nasi zawodnicy ulegli wtedy rywalowi 1:2. W przeciwieństwie do poprzedniej rundy kiedy mówiło się, że Sęp bardzo słabo spisuje się na własnym boisku a punkty zdobywa głównie w meczach wyjazdowych, teraz sytuacja ta zaczyna się odwracać. Jeżeli nasi piłkarze zagrają mądrze i skutecznie a trójka sędziowska nie będzie popełniała "błędów" jest szansa, że zdołają "urwać" punkty 4 zespołowi tabeli. Spotkanie rozpoczyna się w niedzielę o godzinie 14:00.

Najwyższy czas aby piłkarze Hutnika przełamali się i zdobyli pierwsze punkty. Jeżeli nie teraz to kiedy - tak chyba najlepiej można określić sytuację przed meczem z ostatnim zespołem tabeli - Burzą. Pilawianie w poprzedni weekend bardzo wysoko (0:7) ulegli Czarnym Węgrów i zapewne trudno będzie im się pozbierać po tym meczu. Powinni to wykorzystać zawodnicy z Huty Czechy. Nawet status gości w najbliższym meczu nie powinien przeszkodzić im w wywalczeniu kompletu punktów (niedziela godzina 15:00).

Pogromcy Sępa z ostatniej kolejki - Cegłów - tym razem wyjeżdżają walczyć o punkty do Łosic. Tamtejszy Orzeł już dwukrotnie sprawił niespodziankę w obecnej rundzie. Najpierw remisując z Czarnymi Węgrów 1:1 a następnie pokonując Hutnika 2:1. Czy Jutrzenka będzie kolejną "ofiarą" Orła trudno przewidzieć. Oba zespoły zapewne będą walczyły o komplet punktów a atut własnego boiska może dodatkowo zmobilizować gospodarzy. Pierwszy gwizdek kibice i piłkarze powinni usłyszeć w sobotę o godzinie 16:00.

Najwyższą wygraną w ostatniej kolejce mogli poszczycić sie węgrowscy piłkarze, gromiąc przed własną publicznością drużynę z Pilawy 7:0. Jeżeli dyspozycja Czarnych w najbliższą sobotę będzie podobna to los Burzy może podzielić kolejna ekipa z dolnej części tabeli - Tęcza Stanisławów. Tęcza w dwóch ostatnich spotkaniach zdołała wywalczyć zaledwie jeden punkt i nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie oddalili się od strefy spadkowej. Piłkarze obu drużyn wybiegną na boisko o godzinie 17:00.

W pozostałych spotkaniach 18 kolejki zmierza się: Mazovia Mińsk Mazowiecki i Tygrys Huta Mińska - sobota godzina 16:00, Naprzód Skórzec i MKS Małkinia - niedziela godzina 16:00, Orzeł Parysów i Victoria Kałuszyn - niedziela godzina 16:00, Orzeł Unin i ŁKS Łochów - sobota godzina 16:00.